Jako, że Fordon to zdecydowanie mała dzielnica... i więcej widać niż nie widać. Pragnę wam powiedzieć, że po prostu nie ma większego debilizmu niż paradowanie z repliką po mieście.
Tak zostaliście rozpoznani. Jedna replika była na wierzchu, druga w pokrowcu (widać ktoś jeszcze myśli).
Zapytacie gdzie to się pewnie stało, odświeżę nieco pamięć. Pod górkami, gdzie mieści się owczarnia... jeszcze dokładniej... proszę bardzo obok sklepu "Żabki" (jeśli pamięć nie myli)...
Brak mi słów na coś takiego...
Offline
Tak, tak Panowie. Bundesamt für Verfassungsschutz działa perfekcyjnie i widzi wszystko.
Takie wpadki tylko Was pogrążają.
Z głupotą walczmy mądrym słowem:
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
Pozdrawiam, Vespi
BTW: Ładny Famas
Ostatnio edytowany przez Vespi (2009-08-21 15:38:42)
Offline
Już tłumaczyłem to dziś komuś...
Famas kolegi lecz wpadka moja...
W drodze na Owczarnie a raczej w stronę Owczarni Famasa miałem zawiniętego w mundur. (Bluzę)
Do "Żabki" poszedłem kupić picie. Portfel miałem w bluzie więc musiałem odwinąć Famasa (Nie dało się inaczej wyciągnąć kasy) a żeby nie wchodzić do sklepu bez koszulki, wziąłem mundur ze sobą.
5-7 minut później gdy kolejka minęła a ja kupiłem picie, poszedłem do kumpli, zawinąłem Famasa jak wcześniej i poszedłem dalej.
Wybaczcie. Tak moja wina. Pokrowiec? OK. Osobiście mam L96 więc Famas się tam nie mieści. Dla tego nie wziąłem pokrowca. (Famas jest za wysoki) A przecież nie bd kupował pokrowca na... Jeden trening? Bo kolega i tak kupił inną broń, więc pokrowca do Famasa nie ma.
Ja Pier****... Sam ustawiałem cenzurę a teraz ona mnie Wkur****.. ^^
Chociaż działa..
Offline